Jeden kredyt zamiast kilku

Społeczeństwo można zasadniczo podzielić na dwie grupy. Pierwsza grupa osób bardzo dba o stan własnych finansów i nie rozumie jak można prowadzić życie na wieczny kredyt. Osoby z tej grupy jeżeli ogóle zdecydują się kiedyś na zaciągnięcie kredytu, to będzie to kredyt na mieszkanie. I to w będzie ich jedyne zobowiązanie względem zewnętrznych instytucji finansowych. Jest też druga grupa osób, o zupełnie przeciętnych poglądach. Przedstawiciele drugiej grupy nie widzą niczego niewłaściwego w zaciąganiu kredytów i pożyczek na każdym możliwym kroku. Jest to dobre rozwiązanie ale tylko do momentu gdy osoba jest w stanie spłacać całe swoje zadłużenie. Spirala kredytów jednak coraz bardziej zaczyna dusić. Co zrobić w takiej sytuacji?

Diagnoza problemu

Przede wszystkim należy sobie zdać sprawę z tego, że problem zaistniał. To trochę tak jak z każdą inną chorobą. Człowiek nie będzie się leczył na grypę jeżeli nie będzie miał świadomości że jest chory. Podobnie z pętlą zadłużenia. Dopiero jeżeli ktoś zauważy, że praktycznie wszystkie jego przychody idą na spłatę wcześniejszych zobowiązań i żeby przeżyć kolejny miesiąc, to musi zaciągnąć nowe długi, to następuje otrzeźwienie i próba wydostania się z tej niekorzystnej sytuacji.

Optymalizacja domowego budżetu

Kolejny ważny krok w drodze do spłaty zadłużenia to optymalizacja domowego budżetu. Oznacza to maksymalizację przychodów przy jednoczesnej minimalizacji wydatków. Można przykładowo znaleźć dodatkowe źródło zarobków. Może to być praca czasowa, podjęta tylko na okres wyjścia z tarapatów finansowych lub też w dłuższej perspektywie – można dzięki niej zbudować finansową poduszkę bezpieczeństwa. Kolejny aspekt to zmniejszenie wydatków. Chodzi głównie o rezygnację z małych, nieistotnych wydatków, które z pozoru nie mają znaczenia jednak w skali miesiąca robi się z nich duże obciążenie dla domowego budżetu. Warto też przemyśleć każdy większy zakup. Dobrym rozwiązaniem będzie założenie, że nowy telewizor zostanie kupiony dopiero wówczas, gdy będzie na niego gotówka. Jeżeli ktoś rzeczywiście chce się wydostać ze spirali zadłużenia to musi przestać brać kredyty przy każdej możliwej okazji. Jedynym wyjątkiem niech będzie kredyt konsolidacyjny. Co to takiego kredyt konsolidacyjny? Jest to kredyt dzięki któremu wszystkie dotychczasowe zobowiązania finansowe względem zewnętrznych instytucji zostaną przekształcone w jeden kredyt o przystępnej wartości rat, tak by były one możliwe do spłaty w założonym terminie, który określono w umowie.