Kilka pomysłów na oszczędzanie pieniędzy w UK

W ostatnich latach więcej Polaków wraca do Polski z UK, niż tam jedzie, ale nadal na Wyspach pozostaje duża grupa naszych rodaków. Właśnie do nich adresowany jest ten wpis. Wbrew obiegowym opiniom wielu z nich ma różnego typu problemy finansowe i w dzisiejszym artykule postanowiłem podzielić się kilkoma prostymi pomysłami, które przyniosą oszczędności.

Oczywiście takich sposobów jest cała masa, ale dzisiaj chciałem skupić się na czterech obszarach, w których bardzo łatwo można oszczędzić pieniądze: telefon komórkowy, prąd i gaz, internet oraz ubezpieczenia.

Telefon komórkowy

Podstawowy błąd, który popełnia wielu naszych rodaków w UK to podpisanie długiego kontraktu z dostawcą telefonii komórkowej. Dostawca na początku kontraktu daje klientowi telefon “za darmo”, który de facto klient spłaca miesięcznymi ratami przez kolejne 24, a coraz częściej 36 miesięcy.

Oczywiście równocześnie klient płaci również za rozmowy, SMS-y i korzystanie z internetu. Nie muszę dodawać, że do rat tych doliczane są odsetki i w rezultacie klient znacznie przepłaca.

O wiele lepszym rozwiązaniem jest kupienie przyzwoitego telefonu w dobrej cenie i płacenie wyłącznie za rozmowy, SMS-y i dane (po angielsku taki rodzaj płatności nazywa się “SIM only”).

Większość z tych kart nie wymaga podpisania kontraktu. Kupujemy miesięczną paczkę minut i danych i po miesiącu nikt nie zmusza nas do kontynuowania. Możemy przejść do innej sieci, możemy przestać płacić i nadal odbierać rozmowy albo możemy wrzucić kartę do kosza.

Takie rozwiązanie jest bardzo elastyczne i o wiele tańsze. Przykładowo za jedyne 10 funtów miesięcznie w sieci Smarty możemy mieć minuty i SMS-y bez limitu oraz 30GB danych internetu. Większość osób, które podpisało długie kontrakty, płaci za telefon znacznie więcej, bo 30-40 funtów miesięcznie.

Prąd i gaz

Rynek energii elektrycznej i gazu w Wielkiej Brytanii jest bardzo rozdrobniony. Możemy kupić prąd czy gaz od jednej z 30 firm. Nie muszę dodawać, że każda z nich ma inne ceny.

Czy gaz lub prąd z jednej firmy jest lepszy niż z innej? Raczej nie, jest to de facto ten sam gaz i prąd wydobyty i wytworzony, przez zupełnie inną firmą.

Z tego powodu moim zdaniem należy wybierać najtańszych dostawców energii. Na szczęście porównanie ich jest bardzo łatwe.

Wystarczy, że odwiedzimy jedną ze specjalistycznych porównywarek energii (uSwitch.com czy EnergyHelpline.com) i wpiszemy podstawowe dane (adres, jaką energię mamy, przybliżone zużycie) i po chwili pojawi się tabelka z najtańszymi ofertami. Klikamy, potwierdzamy przejście do tańszej firmy i to właściwie wszystko. Nowy dostawca zajmie się wszystkimi formalnościami i w dniu przejścia musimy jedynie odczytać liczniki.

Dodatkowa wskazówka. Porównywarki cen muszą zrobić porównanie wszystkich firm na rynku, ale odrobinę ukrywają pełne wyniki i domyślnie prezentują firmy, które płacą porównywarce pieniądze.

Jeżeli chcecie oszczędzić jeszcze więcej, zaznaczcie opcję, że chcecie poznać pełne wyniki. Jeżeli okaże się, że dana firma jest najtańsza, ale nie współpracuje z porównywarką cen, skontaktujcie się z nią bezpośrednio i poproście o dostarczenie prądu i/lub gazu.

Internet

Dostawcy internetu w UK mają przykry zwyczaj polegający na drastycznym podwyższaniu ceny klientom, którzy zakończyli kontrakt i nadal korzystają z usług firmy.

Przykładowo, pakiet M50 w Virgin Media w czasie kontraktu, czyli przez 18 pierwszych miesięcy, kosztuje 28 funtów miesięcznie. Natomiast po zakończeniu kontraktu jego cena wzrasta do 45 funtów miesięcznie.

Virgin Media nie jest tutaj wyjątkiem, właściwie wszyscy dostawcy to robią. Po prostu firmy liczą na inercję klientów, którym nie chce zajmować się szukaniem lepszych ofert i którzy przez kolejne lata będą zadowoleni ze status quo.

Ale naszym celem jest zaoszczędzenie pieniędzy, jesteśmy aktywni i nie damy tak łatwo nabić się w butelkę 🙂

Tuż przed zakończeniem kontraktu sprawdźmy oferty w tabelce z tanim internetem lub tabelce z szybkim internetem w UK. Wybierzmy odpowiednią ofertę, wyślijmy zgłoszenie online i przejdźmy do tańszego dostawcy.

Jest jeszcze jedno, być może jeszcze łatwiejsze rozwiązanie. Jeżeli jesteśmy zadowoleni ze świadczonej usługi (np. internet świetnie działa, łącze jest stabilne) możemy przed zakończeniem kontraktu, skontaktować się z aktualną firmą i zapytać, co proponują.

Większość firm zgodzi się na ceny dla nowych klientów, jeśli podpiszemy nową umowę. Tak jak w wypadku przejścia do nowego dostawców, dane z tabelek porównujących oferty pomogą nam w negocjacjach.

Ubezpieczenia

O ubezpieczeniach w Wielkiej Brytanii możemy powiedzieć dokładnie to samo co o rynku energii i internetu. I w tym wypadku mamy do czynienia z masą firm, każda z nich ma inną politykę cenową i świadczy odrobinę inne usługi i tak jak w wypadku internetu, jeśli pozostaniemy z daną firmą na dłużej, cena składki będzie powoli wzrastać.

Dzieje się tak zarówno przy ubezpieczeniu samochodu, ale również ubezpieczeniu nieruchomości, motocykla, vana, ubezpieczeniu podróży i ubezpieczeniu zwierząt domowych.

Jednak i tutaj mamy wybór. Możemy raz nieroztropnie wybrać słabą polisę i płacić coraz więcej w kolejnych latach albo możemy poświęcić raz w roku kilka minut, porównać oferty i wybrać konkurencyjną polisę.

Jeżeli chcecie oszczędzić pieniądze i skorzystacie z drugiej opcji, to macie do wyboru kilka świetnych stron internetowych, na których można zrobić stosowne porównanie. Osobiście polecam Confused.com z uwagi na liczbę dostępnych ofert i łatwość zrobienia porównania.

To właściwie wszystko na dzisiaj. Sądzę, że skorzystanie z tych kilku prostych pomysłów umożliwi zaoszczędzenie kilkuset funtów w każdym roku. W każdym razie zachęcam do spróbowania choćby jednego pomysłu i podzielenia się z nami wynikami.

You may also like...